Tak dobrze niestety nie było, a zamiast półpustynnych stepów z kaktusami mieliśmy łódzką żwirownię. Choć nawet znalezienie takiego pleneru nie obyło się bez przygód … ale to temat na inną opowieść.
Z całą resztą było już dużo łatwiej. Pozowała Luiza, doskonale czując klimat jaki chcieliśmy osiągnąć i świetnie go budując. Trochę ułatwił jej to z pewnością samochód. Dzięki szerokim kontaktom wheel-wide♥ oraz uprzejmości Mateusza, mieliśmy na planie kompletnie odrestaurowanego Opla Mante. Auto jest dopracowane w każdym calu i wygląda po prostu pięknie. Równie dopracowana była stylizacja przygotowana przez Agę, a całokształt ogarniał jak zwykle Marcin.
… ale teraz już technicznie. Przy tej sesji skomplikowanego świecenia nie było. Jedna lampa, a na niektórych zupełnie bez lampy. W jasny dzień w plenerze lubię używać jak największych modyfikatorów, aby osiągnąć delikatne, miękkie światło z błysku. Octa 150cm szybki montaż, to w takich przypadkach idealne połączenie wygody z możliwościami. Tutaj od razu praktyczna rada: przy tego typu sesjach zorganizujcie sobie kogoś kto będzie trzymał lampę. Nawet przy małym podmuchu wiatru, softboxy zamieniają się w latawce … a niestety lampy nie lubią twardych lądowań.
Aby fotografować z małą glębia ostrości w takich warunkach najlepiej wspomagać się filtrem neutralnym szarym (ND). Osobiście używam filtra typu fader, który umożliwia płynną regulację transmisji światła w zakresie od NDx2 do NDx400.
Przy skręconym mocno filtrze potrzebujemy jednak lampy z dużą mocą. O ile do studia zawsze odradzam kupowanie bardzo mocnych lamp, to w plenerze może się to przydać. Nam moc zapewniła lampa DPIII-800 od Fripers, a ciągłość zasilania Freepower Tronix Explorer. Zestaw spisał się wzorowo i w kolejnym wpisie z pewnością poświęcę mu więcej literek.
Z uwagi na zmienne warunki pogodowe od mocnego zachmurzenia po mocne światło słoneczne, softbox ośmiokątny wędrował a to przed modelkę, a to jako lekka kontra dla Słońca. Całość na przysłonach f/2.5-f/4.0 (+ kręcenie ND’kiem) i obiektywy 24-70mm oraz 135mm. Moc lampy oscylowała w granicach od ½ do ¾.
Jeszcze kilka słów o wyzwalaniu. Narzekając ostatnio na swoje wyzwalacze, po rozmowie z wami na fb zdeydowałem się postawić na YongNuo RF-603. Teraz po kilku sesjach mogę powiedzieć że to był dobry wybór. Skuteczność wyzwoleń 99%, duży zasięg, zwykłe baterie AAA, nadajnik i odbiornik w jednym urządzeniu.
[box type=”shadow”]
[/box]
Pierwszy? Podoba się! Nic nowego – zawsze się podoba… 😉
Świetne, po prostu mega klimat!
Jak zwykle rewelacja! Koniecznie kiedyś napisz o tym zestawie oświetleniowym. Brawa dla Agi za stylizację i make up!
Plastyka 135tki miażdży! Great job Patryk
Rewelacja aż chciało by się więcej!
Dziękuję
Więcej zdjęć jest, ale nie chciałem już przynudzać…
Klimacik na zdjęciach bardzo, ale to bardzo fajny.
A ta okta robi naprawdę wrażenie, swoimi rozmiarami. 😉
Genialne!
Was totally stuck until I read this, now back up and runignn.
Jak zwykłe wszystko dopieszczone co do piksela. Świetny klimat. Patryk dawaj więcej zdjęć :]
Uwielbiam wszystkie Twoje prace, ale ta przebiła pozostałe! 😀
Miazga! Świetna sesja 😀 Świetny klimat 😀
Witam po raz pierwszy
Zauważyłem jednak że przy szerszych ogniskowych (używam cropa) filtr ten zachowuje się tragicznie źle – tzn. obszar, który przyciemnia jest kompletnie nierównomierny, jednak przy 50mm już tego nie widzę.
Czy mógłbyś napisać jakiego konkretnie filtra fadera użyłeś?
Sam kupiłem ostatnio fadera LCW i sam mam mieszane uczucia gł. z powodu zachowania autofocusa, ale użyłem go dopiero 1 raz tak porządnie, więc może jeszcze zmienię zdanie
Jak twoje doświadczenia z pracy z takim filrem?
Pozdrawiam – fotki świetne!
Andrzeju. Także używam popularnego LCW i wiadomo nie jest idealnie: autofokus, ostrość, kontrast …
Ja osobiście staram się nie skręcać go za mocno, bo wtedy faktycznie mogą dziać się różne rzeczy (efekt krzyża itp). Nie stosuję też długich czasów naświetlania (kilka sekund), bo właśnie przy nich mogą pojawić się nierówności. Nie zauważyłem natomiast wyraźnych nierówności przy szerokim kącie … przetestuję w wolnej chwili przy rożnych ustawieniach.
Pozdrawiam.
Rewelacyjna sesja naprawdę chylę czoła 😉
Śliczne kolorki fenomenalny klimacik wszystko gra jak należy 😉 Cud miód orzeszki 😉
a czy suróweczkę można prosić na maila 😉 ??
P.S. potwierdzam ta Octa 150cm jest naprawdę Bomba 😀
tu mateix nanu, tal dia com demà ,de fa uns anys, ja vas pillar catxo, intenta no punxar i recorda q si et fas mal mi pixaré a sobre pq et piquin les farides. Aneu alerta!!! (ARIADNA RACERO, LA GERMANA DEL KOALA, MANDA HUEVOS….el més fort és q em dedico a l educació aquà tica i 4000m al mar és quasi impossible x algú amb aquest camots)
pod wrażeniem, świetny warsztat
gratuluje serii
swietna sesja!
rewelacja! nie ważne gdzie się odbyła sesja i z jakimi problemami – ważny jest efekt, a ten powala
Na prawdę fajne zdjęcia. Szkoda że nie ma tych kaktusów, ale żwirownia jak najbardziej też jest okey