Wrócę dziś do tematu white seamless i fotografowaniu białego na białym lub prawie białym. Czyli czysta fotografia użytkowa, która każdemu powinna się przydać. Po potrzebach Klientów widzę, że jest to temat bardzo na czasie. Lookbook’i, sklepy internetowe, katalogi… ostatnio większość tego typu zleceń ma być ultra clean.

Myślę więc, że warto pokazać prosty setup, który pozwala na wykonanie takich zdjęć. Setup prosty, ale tym razem z jedną lampa będzie ciężko osiągnąć efekt. Mówię oczywiście o efekcie, który pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu w postprocessie i pominąć choćby mozolne wycinanie sylwetki modelki.

Mój setup minimum to 3 lampy. Z tyłu 2 lampy „wypalające” tło. Zazwyczaj zakładam 2 czasze lub
stripy. Kiedy czasze kiedy stripy? Do zdjęć z kompletnie białym tłem, gdzie modelka stoi dość daleko od tła najczęściej używam czasz. Zazwyczaj doskonale wybielają tło w 100% i przy odpowiednio dobranej mocy nie przepalają boków sylwetki. Jeśli natomiast chcemy dodatkowo mieć cień i modelka stoi blisko tła, polecam jednak stripy. Przydają się także, jeśli tło chcemy mieć równomiernie rozświetlone, ale nie koniecznie 100% białe. Ze stripami możemy zadziałać subtelniej, w bardziej miarowy i kontrolowany sposób. Nie podam tutaj jednak konkretnych mocy lamp, bo wszystko zależy od warunków.

Z głównym światłem nie ma już tyle problemów. Najczęściej jest to beauty dish 70cm + MSN II 600. Dodam, że od kilku miesięcy przerzuciłem się na dish w kolorze białym. Chcąc uzyskać wspomniany wcześniej cień można disha przesunąć w lewo lub prawo, a cały plan doświetlić dużym softboxem. Mimo, że prześwietlamy tło to możliwości jest sporo i szczerze polecam eksperymentować.

Przy okazji kilka słów o lampie MSN II, która ostatnio najczęściej gości jako main light. Z linią MSN jestem związany od początku, gdyż były to moje pierwsze „prawdziwe” lampy. Najlepsze jest to, że działają do dziś bez problemu – mimo upadków i nadmiernej eksploatacji. Najnowsze emeseny wydają się kontynuować tradycję poprzedniczek. Bardzo ważna dla mnie regulacja do 1/128!, dobre wykonanie, wbudowany radiowy odbiornik wyzwalacza i nadal bardzo dobra cena w porównaniu do jakości i możliwości.

Do omawianego dziś sposobu oświetlania często pojawia się pytanie: a jak z fotografowaniem białego na białym. Przy odpowiednim ustawieniu lamp i parametrów ekspozycji nie ma z tym problemu. Czasem faktycznie trzeba wywołać RAW dwa razy i pomaskować trochę, a czasem użyć Vivezy. W większości przypadków jednak, nie ma z tym problemu. Znów nie jestem w stanie podać uniwersalnych ustawień lamp i aparatu. Po kilku próbach gwarantuje, że sam je znajdziesz. GO WHITE!
Witam serdecznie od dłuższego czasu obserwuję Pana pracę i jestem pełen uznania dlatego chciałem się podpytać co Pan myśli o tym : http://fripers.pl/product_info.php/info/p2432_Firefly-Softbox-Reporterski-Octa-S-G-65cm.html
Mam, używam i zdecydowanie polecam. Wygodny i dobrze wykonany. Dzięki i pozdrawiam.
to prawda, fotografowanie białego na białym to nie jest prosta sprawa, sam pamiętam ile się męczyłem żeby znaleźć swój złoty środek i narzędzia, które mi pomagały złapać odpowiednie ujęcia. ale wszystko kwestia prób i błędów, trochę sprzętu, zmiany ustawień i w końcu się uda! Fajny blog tak przy okazji 😉 pozdrawiam
Świetne dziewczyna, super zdjęcia, pozdrawiam.
świetnie porady.Rzeczywiście w ostatnim czasie jest dużo zleceń na lookbooki i trzeba wiedzieć jak je dobrze zrobić.
niesamowite zdjęcia…po prostu piękne!
Fotografia białego na białym tle nigdy prosta nie była, mi też trochę to zajęło aby mieć dobre efekty. Tak samo wykonanie zdjęcia na białym tle bez cienia. Wszystko kwestia dobrego oświetlenia
modelki pierwsza klasa
Najbardziej podoba mi się ruda Pani, chyba dlatego że nie ma cienia:)jak to zrobiłeś? gratulacje i uznanie kolego
każde zdjęcie i stylizacja spoko
Wow, co za efekt!
Bardzo dobre zdjęcia. Fotografie reklamowe czy produktowe mają to do siebie, że czasem na prawdę ciężko stworzyć coś przykuwającego uwagę, a tutaj no proszę – wszystko perfecto 😉 Pozdrawiam