Zdjęcia MMA, Crossfit
Pierwotnie ta mini sesja miała być zrobiona tylko z jedną lampą (i w 2/3 jest). Mini, bo to kolejna sesja spontaniczna i zrobiona „po domowemu”. Uczestniczyłem tylko ja i Aga, która sama przygotowała swoją stylizację i wizaż. Maska z Empiku plus znalezione w domu pióra. Tak powstał motyw karnawałowy.
Ale wracając do jednej lampy, właściwie początkowo nie jednej 😛 … nie mogłem sobie odpuścić przetestowania gadżetu, o którym słyszałem juz kilka razy, ale nigdy sam nie używałem. Mowa o kocu przeciwwstrząsowym (termicznym) użytym jako tło fotograficzne. Taki koc to nic innego jak folia, z jednej strony złota, z drugiej srebrna. Dość wytrzymała, do kupienia za 5 zł w większości aptek, a także na wyposażeniu wielu apteczek samochodowych.
Ale wracając do jednej lampy, właściwie początkowo nie jednej 😛 … nie mogłem sobie odpuścić przetestowania gadżetu, o którym słyszałem juz kilka razy, ale nigdy sam nie używałem. Mowa o kocu przeciwwstrząsowym (termicznym) użytym jako tło fotograficzne. Taki koc to nic innego jak folia, z jednej strony złota, z drugiej srebrna. Dość wytrzymała, do kupienia za 5 zł w większości aptek, a także na wyposażeniu wielu apteczek samochodowych.
Sposób w jaki odbija światło można zobaczyć na pierwszym zdjęciu i jeśli ktoś lubi bokeh i bliżej nieokreślone formy w tle to szczerze polecam taką inwestycję. Szczególnie, że nie zrujnuje to naszego fotograficznego budżetu.
[box type=”shadow”]Głównym światłem był softbox 60×90 z lampą MSN 400. Co bardzo istotne, założyliśmy na niego grid, aby światło padało tylko na modelkę i nie odbijało sie w sposób niekontrolowany od naszego mocno odblaskowego tła. Tło dostało swoja własną lampę z wrotami i żółtym filtrem. Lampa tła, MSN-500 była ustawiona na około 50% swojej mocy maksymalnej, czyli generowała naprawdę mocny błysk. Jednak dopiero przy takiej mocy, światło odbite od koca dawało efekt jakiego szukaliśmy tj. złotawą tonację całego zdjęcia, a także pełniło rolę niby-kontry.
Dopełnieniem oświetlenia był Spark 200 ustawiony na podłodze z białą transparentną parasolką wypełniający cienie na twarzy modelki.
Zdjęcia robiliśmy przy przysłonach rzędu f/2.2-f/2.5 więc lampy główna i wypełniająca były w okolicach swoich mocy minimalnych. Światło skierowane na tło było dużo mocniejsze o czym już pisałem.
Pozostałe 2 zdjęcia były wykonane juz tylko z jednym błyskiem. Z wspomnianym już softboxem 60×90 z gridem. Z lenistwa nic już nie zmienialiśmy. Lampa nad głową modelki pod niedużym kątem, moc błysku bliska minimum lampy. Poza tym czarno 
efekty typu „film burn” to juz osobna warstwa w Photoshopie z kryciem „ekran”.[/box]
Myślę że ta sesja to kolejny dowód na to, że do „fotografowania” nie trzeba dużo i najważniejsze to mieć z tego przyjemność i bawić się tym wszystkim. HAVE FUN!!!
Podobne wpisy
Jak ja tu lubię zaglądać! Zawsze coś ciekawego się pojawia
Muszę skoczyć do apteki i potestować – byle nie między 13 a 14, chyba że do sieciówki 😉 Tak czy siak – podoba się 
Jedne z najlepszych twoich zdjęć moim zdaniem. Modelka świetna.
Cześć,
Od jakiegoś czasu obserwuję Twoją stronę i sesje które wykonujesz. Są naprawdę rewelacyjne i dużo z nich się dowiedziałem. Sam teraz stworzyłem „domowe studio” i nie jedno zdjęcie Wykonane przez Ciebie będzie dla mnie inspiracją. Efekt z kocem termicznym rewelacja, aż sam zakupie sobie taki koc. Życzę dalszych sukcesów.
Dziękuję Marcin. Pozdrawiam.
A pokażesz nam foto bez obróbki? ^_^
W kilku poprzednich wpisach było już pokazywane before/after moich zdjęć.
Dla mnie obróbka jest częścią zdjęcia, jednak jeśli znajdę tylko czas to nagram film z postprocessem tego materiału. Wtedy będzie to czemuś służyć
Mi nie chodzi o filmik. Nie potrzebuję aż takiego pro podejścia
Wystarczyło by foto prosto z puszki i to końcowe po obróbce 😉
To jakiego podejścia oczekujesz? Jeśli innego niż pro to raczej nie na tym blogu. Co chcesz uzyskać porównując materiał z matrycy z finalną fotografią? Jeśli ktoś robi zdjęcia analogiem to też oczekujesz obejrzenia negatywu i finalnie obrobionej w ciemni fotografii? Jaki jest więc sens Twojej prośby, bo nie bardzo ogarniam?:)
U mnie koc taki za 14 zeta w aptece 😛
Ale zdzierstwo 😛
Heh, ale potrzebuje do tego jeszcze 2 statywów, by jakoś zamocować to „tło”.
Póki co, ograniczę się do białej ściany, ale trzeba w końcu posprzątać w pokoju…
Możesz spróbować taśmą do ściany, to bardzo lekkie.
Już próbowałem, i po odklejeniu taśmy oderwała się farba.
Na szczęście właściciel nie widział tego jeszcze 😛
Kolejny świetny wpis i super zdjęcie!
PS> Powinienem podziękować – dzięki lekturze Twojego bloga zwróciłem uwagę na Patrycję i rzeczywiście było warto
Pozdrawiam.
J.
Patryk dzięki za kolejny świetny wpis.
Mam w apteczce samochodowej taki kocyk. Może kiedyś go w podobny sposób wykorzystam;)
Pozdrawiam:)
jak zwykle zadziwiasz
Pomyślał by ktoś że ja takich kocy w okresie zimy zużywam kilka i nie wpadłem na pomysł wykorzystania go jako tło.
Dziękuję
Witam,
Muszę przyznać że uzyskałeś rewelacyjne zdjęcie małym nakładem finansowym. Sam kiedyś myślałem o wykorzystaniu koca jako tła ale zawsze jakoś pomysł znikał tak szybko jak się pojawiał.
Można by powiedzieć że dopiero zaczynam przygodę z fotografią studyjną i już widzę że będę tu zaglądać systematycznie. Gratuluje wiedzy i dobrego oka.
Pozdrawiam.
Panie Patryku, dużo nie trzeba a koszty lamp, soft-box, grid, parasolka. Jeśli chodzi o moje finanse jest to bardzo dużo. Także jak już się ma cały profesjonalny sprzęt, to zakup Koca odblaskowego może wydawać się nie drogi ! Pozdrawiam i czekam na sesje z jedną lampą !
Super Patryk, kolejne dobre zdjęcia.
@Mati nie wiem czy czytałeś wpis ale 2 i 3 zdjęcie są zrobione z jedna lampą i bez koca więc 5 zł masz w kieszeni ;]
Dziękuję jeszcze raz za miłe słowa.
Mati chodziło mi o koszty samej sesji … wynajem wnętrza, wizaż, stylizacja … że można dużo zrobić we własnym zakresie i dobrze się bawić.
Wiadomo, że żeby błyskać potrzebujesz lamp tak jak żeby fotografować potrzebujesz aparatu i tutaj nie ma co komentować.
Co do jednej lampy patrz komentarz Tomka :).
Pozdrawiam.
Generalnie nie jestem fanem karnawałowych masek, ale Wasza sesja wyszła fantastycznie. Genialny make-up, fantastyczna obróbka skóry, ciekawe kadry i fajne wykorzystanie film burn’a. Co do kocyka NRC, to kiedyś próbowałem zrobić z niego blendę ale się zupełnie nie nadawał. O tle nie pomyślałem. Fajnie, że myślisz niekonwencjonalnie :]
P.S. Pozdrów żonę i pogratuluj fantastycznego make-up’u :]
:* od Agi ;]
Też musze powiedzieć że często tutaj wracam, zawsze fajnie opisane setupy a do tego inne ciekawe informacje no i wiadomo … efekt koncowy zawsze na najwyższym poziomie !
Jak zwykle świetnie Partyk!
Zazdroszczę czasu na siedzenie w studio. Bardzo lubię tego typu efekty, sam ostatnio korzystałem z czegoś podobnego w sesjach produktowych :). Potrzeba matką wynalazków, oby tak dalej!
Zdjęcia są delikatnie mówiąc MISTRZOSTWEM ŚWIATA !!! Jakbyś nagrał krótki filmik z postprocessingiem to dopełniłbyś po brzegi czarę dobroci dla początkujących „fotografów”. Z góry dziekuję !
Wielki dzięki
Będę się starał znaleźć jakiś dzień wolny, aby nagrać obróbkę.
Pozdrawiam.
Super strona, rewelacyjne materiały, w ogóle jestem tak mega pozytywnie zaskoczony tą stroną, że brak mi słów. Gratulacje talentu, pomysłów i realizacji.
Ja również przyłączę się do prośby o jakiś materiał filmowy z postprocesem. Z góry dziękuję i pozdrawiam
hmmm… tak sobie mysle, ze prosba/ciekawosc JOUKI’ego jest calkiem normalna. przyznajcie sie, tylko szczerze, wszyscy chetnie oberzelibyscie klatki ‚z planu’ wielu koronowanych glow fotografii uzytkowej, zanim trafia w rece postproducerow… wylacznie ze zwyklej ciekawosci… w dobie analogu rowniez bylo ciekawe, co kto potrafil wyciagnac z takiej a takiej sceny, materialu, planu pod powiekszalnikiem, w labie czy po obrobce na skanerze itp… tym bdziej obecnie, gdy juz kazdy fotografujacy jako tako obeznany jest z programami do rawow, fotoszopem, gimpem… doskonale rozumiem te ciekawosc i sam chetnie poznalbym w ten sposob zarowno kunszt wielkich fotografow jak i wielkich ludzi od postprodukcji, do ktorych to, nie ukrywajmy, trafiaja pliki nie tylko najwiekszych tuzow fotograficznych. i to zarowno w Polsce jak i na swiecie… ba, sa cale agencje postprodukcyjne opracowujace pliki artystow… nic dziwnego, ze zadajemy pytania – co my wlasciwie lub kogo ogladamy/cenimy… to taki drobny glos w obronie postu JOKI’ego.
Miałbym pytanie natury technicznej. Czy w lampach MSN na czas błysku żarówka pilotująca gaśnie?
Pozdrawiam
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli chodzi o funkcję ABEI, czyli gaśnięcie po błysku do ponownego naładowania to w MSNach możesz ją włączyć lub wyłączyć.
Myślałem raczej o ewentualnym wpływie światła pilotującego na temperaturę barwową zdjęcia i stąd moje pytanie. Czyli rozumiem, że pilot gaśnie już po błysku, a funkcja ABEI jest niczym innym jak wskazaniem naładowania lampy?
Jeśli chodzi o abei to dokładnie jak piszesz. Modelujące nie gaśnie w czasie błysku, ale moc błysku moim zdaniem niweluje ewentualną różnicę w temperaturze barwowej. Pamiętać też trzeba, że przy lampach z tej „półki” założyć trzeba pewne odchylenia od katalogowych 5500°K. Zresztą w samej specyfikacji jest napisane +/- 200°K.
Mniód.
Ten statyw do Parasolki to ile ma cm ?
41-108 http://fripers.pl/product_info.php/info/p65_Statyw-oswietleniowy-108-cm-na-2-lampy—PIESEK-FreePower.html
Dzięki 😉