W stylu FS

Zacznę od krótkiego wywodu. W głowie każdego fotografa rodzi się wiele pomysłów na zdjęcia. Niestety jeśli ktoś nie jest zwolennikiem wklejania swoich modelek w ściągnięte z sieci zdjęcia i tapety to pojawia się problem: Jak znaleźć ciekawe wnętrze czy plener? Głównie o wnętrzach się tu wypowiem. Od razu pominę tutaj wszystkich bezdusznych zarządców restauracji, hoteli itp., którzy albo nie chcą o tym w ogóle rozmawiać lub żądają jakiś nieziemskich kwot za godzinę użyczenia. Oczywiście jest to normalne, gdy robimy jakąś dużą, komercyjną sesję. Jednak znakomita większość z nas, robi sesje niekomercyjne i niskobudżetowe i zaplata kilkuset złotych za 3 godziny zdjęć jest nie do przyjęcia.Na szczęście jest mnóstwo miejsc, którymi można łatwo się dogadać i udostępnią wnętrze za nic lub na zasadzie wymiany za zdjęcia/link itp.. Najlepiej jest zacząć wśród znajomych. Każdy gdzieś pracuje, każdy ma jakieś swoje kontakty. Czasem restauracja, czasem jakaś fajna hala produkcyjna … po dłuższej analizie znajomych i kilku rozmowach na 100% znajdziecie coś ciekawego. Z własnego doświadczenia wiem, że ten sposób jest bardzo dobry i pozwolił mi dostać się w wiele ciekawych miejsc, część wykorzystałem, część czeka na wykorzystanie.
Poza znajomymi można oczywiście pisać maile, dzwonić i odwiedzać osobiście interesujące nas miejsce. Email jest chyba najmniej skuteczny i najczęściej olewany. Pozostałe dwa sposoby komunikacji przynoszą większy skutek. Ciekaw jestem jak wy znajdujecie swoje ciekawe wnętrza?
[box type=”shadow”]

[/box]
No i właśnie … gdyby nie ciekawe wnętrze dzisiejsza sesja też z pewnością wyglądała by inaczej. Tajemniczy, ciemny pokój, z ciekawymi meblami i dodatkami w domu weselnym Brethil , stworzył klimat jakiego szukałem do mojego pomysłu na sesję modową. Tematem była nowa kolekcja Fashion Story, butiku z którym współpracuję na stałe przy wielu projektach. I to właśnie Aneta Gorszwa, współwłaścicielka FS zdobyła dla nas plener – jak widać sposób ze znajomymi działa :). Do sesji pozowała Adrianna, bardzo młoda, niesłychanie zdolna modelka o doskonałych warunkach.

Pokój był bardzo ciemny, jednak zamysłem było „punktowe” oświetlanie modelki i sporo cieni, nie było to więc przeszkodą. W celu uzyskania skupionego światła, użyłem beauty disha z gridem nad głową modelki. Dish był na tyle wysoko, żeby oświetlał równomiernie mniej więcej całą postać. Celowanie światłem w modelkę, było właśnie największym problemem. Przy każdej pozie powinienem przestawiać boom z dishem, czego oczywiście nie robiłem. Efektem tego było wiele zdjęć gdzie twarz lub stopa były mocno zacienione, a co za tym idzie nie nadawały się do obróbki.
Druga lampa ustawiona z boku to hair light, czyli Spark 200 ze snootem. Zadanie to proste kontrowanie i rozświetlanie ciemnej strony głowy modelki. Tutaj też trzeba było uważać na celność. Po przeciwnej stronie stał drugi MSN-500 z wrotami i czerwonym filtrem. Jego działanie dobrze widać na zdjęciach – rozświetlona na czerwono ściana. Poza lampą główną ustawioną na około 2.5, pozostałe na minimum.

Ustawienia aparatu jak poniżej. Wszystko obiektywem 24-70 w pozycji głównie na kolanach i po turecku Obróbka – tym razem nic nowego – zastosowałem edżii efekt, do którego robiłem już tutorial.

Na koniec film BTS