Po wrzuceniu dwa tygodnie temu zdjęcia na pasjonatach i informacji o mojej przygodzie z HD600 dostałem mnóstwo pytań o ten sprzęt. Z kilkoma osobami przerodziło się to nawet w rozwinięte dyskusje. Postanowiłem napisać swoje najważniejsze uwagi na ten temat. Nie będzie dziś więc opisu sesji, a jedynie kilka testowych zdjęć zrobionych przy pomocy wspomnianego zestawu oraz oczywiście mój subiektywny komentarz.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane tylko tym co było w zestawie. Bez dodatkowych modyfikatorów. Użyłem jedynie filtra ND oraz statywu do lampy, bo nie miał jej kto trzymać 😛
Nie będę opisywał jak jest zbudowana obudowa i czy plastiki nie trzeszczą, że ma dwa tryby prędkosci ładowania (?) i led modelujący o mocy 5W. O tym przeczytasz w specyfikacji. Napiszę o tym co mi się podobało i o przysłowiowej łyżeczce dziegciu w beczce tego błyskowego miodu.
Od początku więc … W zestawie otrzymujemy prawie wszystko, co potrzebne jest do oświetlenia naszego pleneru. Poza samą lampą znajdziemy wyzwalacz (odbiornik wbudowany w lampę), czaszę z dyfuzorem, rączkę do głowicy, wszystko w estetycznej dobrej jakości torbie. Celowo nie wspomniałem w poprzednim zdaniu o akumulatorze. Myślę, że zasługuje on na wyróżnienie gdyż jest umieszczany bezpośrednio w lampie, co czyni ten sprzęt bardzo wygodnym, rzekłbym ultramobilnym. Jest to jak dla mnie jeden z największych atutów tego zestawu. Brak kabli, akumulatora gdzieś plątającego się pod nogami. Super!
Co jeszcze jest super? Pojemność tego akumulatora. Podobno starcza na 500 wyzwoleń na pełnej mocy. Nie liczyłem, ale jestem w stanie w to uwierzyć. Robiłem 3 dni pod rząd zdjęcia, a bateria nie miała ochoty się rozładować. Sama lampa ładowała się szybko i nie wydawała przy tym dziwnych pisków jak to czasami bywa. Wbudowany odbiornik radiowy sprawdzał się bardzo dobrze, a zdalna regulacja mocy błysku z wyzwalacza jest kolejną przydatną i najważniejsze działającą funkcją. Samą moc można całkiem płynnie (22 kroki) regulować w zakresie aż do 1/128 co jeszcze poszerza wachlarz zastosowań tej lampy.
Żeby jednak nie było za słodko. Mnie osobiście nie udało się jej synchronizować z czasami krótszymi niż 1/200s. Nie wiem czy powinienem wymagać takich rzeczy od tego typu lampy, ale przy fotografii plenerowej jest to funkcja, która się przydaje i pozwala na zostawienie w domu filtrów ND. Mnie osobiście, delikatnie mówiąc nd’ki nie pomagają (ostrość, kontrast …). Jednak zdania są tutaj podzielone i niektórzy użytkownicy, którzy używają HD600 twierdzą, że się synchronizują z krótkimi czasami. Mnie za pomocą YONGNUO 622C ta sztuka się nie udała. Sprawa jest jednak otwarta … może ktoś coś wie więcej na ten temat?
Podsumowując. Czy warto? Na pewno tak. HD600 to zestaw lekki, mocny, wygodny i w 100% plenerowy. Świetne parametry, regulacja mocy … a i cena konkurencyjna. Mnie pracuje się na nim doskonale i zdecydowanie jest w TOP3 mobilnych lamp jakie znam.
B&W przepiękne!
Lampa fajna, z tego co piszesz i z tego co można wyczytać w specyfikacji. No, ale za 1800 zł to mogę mieć kilka lamp YN-560 lub trochę mniej YN-568 😉
Jeszcze bardziej mobilne, ale to supełnie inne światło.
Wiadomo, wszystko zależy od potrzeb. Na reporterską nie założysz na przykład octy 150
No pewne kompromisy muszą być. Ale parasolko softbox 100 cm spisuje się elegancko z małymi lampkami.
A co do dużej octy – są cwaniaki co wkładają 3 lampy reporterskie i jadą z koksem 😉
Zgadzam się w pełni z Tobą.
„Sprzedasz” modelkę?
Lampa nie tania, ale nieźle się prezentuje. Prawie tak dobrze jak modelka 😛 Świetne b&w.
Ważna informacja dla uzytkowników Pocketwizard’ow. Z moich testów wychodzi że HD600 nie współpracuje z FlexTT5 ! NIe ma szans „blysnac przy ich pomocy. Tanie YONGNUO daja rade oraz po kablu ale PW nie daje rady. Dziwne bo Dicovery 1200 normalnie działa z PW.
Dzięki za info!
Lampa warta przemyślenia. Wygoda użytkowania prawie jak reporterskiej, tylko moc inna
Pierwsza myśl – fotoradar?
Świetnie uzyskane kolory, jestem pełen uznania, pozdrawiam
Co tam lampa. Jaka modelka piękna 😛
wspaniałe zdjęcia. Widać fachowe podejście do sprawy
Wyjątkowe zdjęcia – niezły sprzęt za niezłą kasę, ale efekt jest
świetny makijaż, dobrze wykorzystane światło, pozdrawiam
Czy wiadomo jak działa z Pixel king pro?
ale modelka ma kształty
Rudy to nie kolor…to charakter. Widać to na zdjęciach. Ekstra.
Przepiękna modelka! Zupełnie żaden z moich ulubionych typów urody, ale ma to „coś” Zdjęcia wykonane bardzo profesjonalnie. Pozdrawiam
Hej Patryk, to dziwne że z yn622 nie chciało współpracować w HSS. Produkty idealnie pod to stworzone.
Może tylko z Twoją sztuką.
Bez HSS to straszny dyskomfort…