Bądź klin

Wracamy do portretów glamour w moim ulubionym „czystym” stylu bez zbędnych dodatków i ogólnego przestylizowania. Moja recepta na taki typ zdjęcia … staranny, ale nie przesadzony makijaż (tutaj podziękowania dla Moniki), brak biżuterii, najlepiej także ubrań 😀 i tym podobnych elementów. Dodatkowo jednolite tło, płytka głębia i oczywiście glamourowe błyskanie. Do tego wąskie kadrowanie, tak…

i ciemno i jasno

Jesteśmy tydzień po pierwszej edycji Warsztatów Fotograficznych organizowanych przez Fripers.pl, gdzie udzielałem się jako prowadzący. Impreza była duża i bardzo intensywna, jednak rozmawiając z uczestnikami, a także czytając komentarze, wnioskuję, iż była również wyjątkowo udana. Tym bardziej liczę na kolejna edycję i możliwość porozmawiania osobiście z innymi błyskającymi w tym oczywiście z czytelnikami mojego bloga.…